Lancôme Grandiôse
18:55
I just had to show you guys these beautiful pictures from the Lancôme event, which was also the new eyeliner launch from the Grandiôse line. It was amazing how the place was arranged! It's pretty obvious that I'm not really the person that uses a lot of eye makeup and the only moments I wore eyeliner were during photoshoots or some workshops. I thought it was nearly impossible to make my eyes look good with black lines but now I'm sure I was wrong the whole time. Lancôme makeup artist showed me the perfect way to use this prodcuts - it's easier since the brush is angled (35 degrees)and definitely worth trying. It dries really fast and the carbon black matte color is the perfect shade! Definitely changing my makeup routine now.
Zdjęcia ze spotkania Lancôme są tak ładne, że musiałam Wam je pokazać! Była to premiera nowego eylinera marki, który należy do linii Grandiôse (z której prawdopodobnie znacie popularny tusz do rzęs). Cała oprawa wydarzenia była idealnie przygotowana i byłam pod wrażeniem koncepcji - francuski szyk i balet to genialna kombinacja. Na pewno zauważyliście, że nie jestem osobą, która stawia na mocny makijaż oczu, a styczność z eyelinerami miałam jedynie podczas sesji zdjęciowych lub warsztatów. Dopasowanie czarnej kreski do mojego typu oczu wydawało mi się niemal niemożliwe, jednak teraz muszę przyznać - myliłam się. Makijażysta z Lancôme pokazał mi jak używać nowego eylinera, który wydaje mi się dużo łatwiejszy w użyciu ze względu na zginaną pod kątem 35 stopni końcówkę. Bardzo odpowiada mi również kolor - w tym przypadku jest to kryjąca, matowa czerń, która daje bardzo elegancki efekt. Więcej zdjęć poniżej!
0 komentarze