Hej, Napisałam do Ciebie meila, bo bardzo mnie interesuje twoja opinia o butach vagabond, które pokazywałaś w kilku ostatnich postach ;) czy mogę liczyć na odpowiedź Serwus Wera
Weszłam tu przez przypadek z bloga riennahera, rzuciłam okiem na najświeższe posty i na to co masz do sprzedania... I nie traktuj tego jako atak, ale i buty i spódnica z tego posta są już na sprzedaż. Stąd moje pytanie, czy to co prezentujesz na blogu to Twój codzienny ubiór czy tylko takie przykładowe stylizacje do zdjęć?
Skąd wniosek, że są "już" na sprzedaż? Buty mają kilka dobrych lat, spódnicę też kupiłam pewien czas temu, a same zdjęcia robiłam trzy miesiące temu. Nie wiem skąd takie rozumowanie - moje stroje są bardzo proste, bo właśnie chodzę w nich na co dzień - na uczelnię, do pracy itd. Wystarczy przejrzeć trochę więcej :)
Chyba do reszty oszaleliście - radzę przejrzeć posty tu ina instagramie kilka miesięcy i kilka lat wcześniej to znajdziecie te rzeczy. Już raz to napisałam, a jak nie rozumiecie to widzę wyłącznie Wasz problem. Nawet gdybym tak robiła - mam do tego prawo :)
Polecam czytanie ze zrozumieniem. Karolina wyraźnie powiedziała, że rzeczy zaprezentowane w tym poście nie zostały kupione do zdjęć, więc nie widzę problemu, a co za tym idzie i sensu w tym co piszecie. Nawet jeśli by kupowała ubrania tylko do zaprezentowania na blogu, co wydaje się być dla was zachowaniem karygodnym, to co z tego?
To ja-anonim pytałam, więc dzięki za odpowiedź. :) A skąd takie rozumowanie? Uznałam, podświadomie, że skoro nowy post, to ciuchy względnie nowe, nie miałam potrzeby analizy insta i postów kilka lat wstecz, bez przesady. A skoro sprzedajesz, to moim zdaniem bez sensu to publikować, nie zaznaczając, że zdjęcia są sprzed kilku tygodni/post jest "reklamowy", bo wynika, że te ciuchy są w dalszym w użyciu, a to nie zachęca.
I am a fashion and lifestyle blogger from Poland. I launched my blog in 2010 and since then I’ve been regularly blogging about fashion, my style, cosmetics, beauty, sports and generally about everything I’m insterested in. My blog has been developing pretty fast and I had opportunity to collaborate with many various brands from all over the world.
23 komentarze
that skirt is so nice, such a gorgeous look !
ReplyDeleteCLUB AVENUE / http://club-avenue.blogspot.com / instagram
Wyglądasz cudownie, bardzo kobieco :) Spódnica cudowna :)
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Płaszcz i torebka jest ekstra. Z chęcią wzięłabym obie rzeczy.
ReplyDeletemega!
ReplyDeleteI always love your skirt, and these stilettos are so pretty. :)
ReplyDeleteMaë - http://blackhairblackdress.blogspot.fr/
Wyglądasz pięknie :)
ReplyDelete♥
ReplyDeletezwiewna całość, niby prosto, ale niebanalnie.
ReplyDeletePiękne, proste połączanie jak lubię :)
ReplyDeleteZakochałam sie w tej kreacji, naprawdę ekstra szkoda, że nie mam takiej pięknej figury.
ReplyDeleteHej,
ReplyDeleteNapisałam do Ciebie meila, bo bardzo mnie interesuje twoja opinia o butach vagabond, które pokazywałaś w kilku ostatnich postach ;) czy mogę liczyć na odpowiedź
Serwus
Wera
Odpowiem w wolnej chwili :)
DeleteDzięki ;)
DeleteWeszłam tu przez przypadek z bloga riennahera, rzuciłam okiem na najświeższe posty i na to co masz do sprzedania... I nie traktuj tego jako atak, ale i buty i spódnica z tego posta są już na sprzedaż. Stąd moje pytanie, czy to co prezentujesz na blogu to Twój codzienny ubiór czy tylko takie przykładowe stylizacje do zdjęć?
ReplyDeleteSkąd wniosek, że są "już" na sprzedaż? Buty mają kilka dobrych lat, spódnicę też kupiłam pewien czas temu, a same zdjęcia robiłam trzy miesiące temu. Nie wiem skąd takie rozumowanie - moje stroje są bardzo proste, bo właśnie chodzę w nich na co dzień - na uczelnię, do pracy itd. Wystarczy przejrzeć trochę więcej :)
DeleteKarolina kupuje ubrania do zdjec lub je nosi tylko raz i juz na sprzedaz ! jak kazda blogerka
DeleteDzieki anonimie ! nie tylko ja tak mysle :D !
No i faktycznie ... buty i zestaw juz sa do sprzedania !
DeleteChyba do reszty oszaleliście - radzę przejrzeć posty tu ina instagramie kilka miesięcy i kilka lat wcześniej to znajdziecie te rzeczy. Już raz to napisałam, a jak nie rozumiecie to widzę wyłącznie Wasz problem. Nawet gdybym tak robiła - mam do tego prawo :)
DeletePolecam czytanie ze zrozumieniem. Karolina wyraźnie powiedziała, że rzeczy zaprezentowane w tym poście nie zostały kupione do zdjęć, więc nie widzę problemu, a co za tym idzie i sensu w tym co piszecie.
DeleteNawet jeśli by kupowała ubrania tylko do zaprezentowania na blogu, co wydaje się być dla was zachowaniem karygodnym, to co z tego?
Mi się post bardzo podoba, pozdrawiam :)
To ja-anonim pytałam, więc dzięki za odpowiedź. :) A skąd takie rozumowanie? Uznałam, podświadomie, że skoro nowy post, to ciuchy względnie nowe, nie miałam potrzeby analizy insta i postów kilka lat wstecz, bez przesady. A skoro sprzedajesz, to moim zdaniem bez sensu to publikować, nie zaznaczając, że zdjęcia są sprzed kilku tygodni/post jest "reklamowy", bo wynika, że te ciuchy są w dalszym w użyciu, a to nie zachęca.
DeleteButy są przepiękne!
ReplyDeleteJak zawsze klasyka Ci służy, bo wyglądasz oszałamiająco w takich minimalistycznych outfitach!
ReplyDeleteZapraszam do siebie ;)
Figura, nogi, sukienka i szpilki, pięknie ! !
ReplyDelete