White fluffy sweater + blue skirt
17:22
Every year during autumn I dreamt about one of these huge, warm an fluffy sweaters in which you can simply drown. It's quite typical piece of clothing but actually it's not that easy to find a knit that's not patterned, colorfull or printed. This season it's different because many of the chain stores has amazing sweaters in their merchandise. I personally don't recognize any must have lists and stuff but I think that tihs is something it's good to have since it seriously looks good with everything. I wore this fluffy sweater with navy boue skirt, black bag with fringes and leather Vagabond flats. Pictures were taken during my stay in Crakow.
Chyba każdej jesieni marzyłam o wielkim, puszystym swetrze, w którym można wręcz utonąć. To bardzo typowa część garderoby, ale w sklepach zazwyczaj brakowało klasycznych fasonów, bez zbędnych wzorów, plecionek i cekinowych ozdób. W tym sezonie jest inaczej, bo w wielu sieciówkach można zaopatrzyć się w takie okrycie. Osobiście uznaję istnienia takich list jak "must have" danego sezonu, ale taki sweter naprawdę warto mieć w swojej szafie, bo jest ładny, uniwersalny i do tego ciepły. Sama nie mogłam się powstrzymać najpierw przed kupnem, a potem noszeniem go gdy jeszcze mamy lato, ale teraz też potrafi sprawdzić się idealnie. Połączyłam go z granatową spódniczką, czarną torebką z frędzlami i skórzanymi butami w lekki szpic. Zdjęcia robiłam podczas krótkiego pobytu w Krakowie.
Sweater - Zara, Skirt - H&M Trend, Tshirt - Mango, Shoes - Vagabond, Bag - Zara, Sunglasses - Dolce&Gabbana
Chyba każdej jesieni marzyłam o wielkim, puszystym swetrze, w którym można wręcz utonąć. To bardzo typowa część garderoby, ale w sklepach zazwyczaj brakowało klasycznych fasonów, bez zbędnych wzorów, plecionek i cekinowych ozdób. W tym sezonie jest inaczej, bo w wielu sieciówkach można zaopatrzyć się w takie okrycie. Osobiście uznaję istnienia takich list jak "must have" danego sezonu, ale taki sweter naprawdę warto mieć w swojej szafie, bo jest ładny, uniwersalny i do tego ciepły. Sama nie mogłam się powstrzymać najpierw przed kupnem, a potem noszeniem go gdy jeszcze mamy lato, ale teraz też potrafi sprawdzić się idealnie. Połączyłam go z granatową spódniczką, czarną torebką z frędzlami i skórzanymi butami w lekki szpic. Zdjęcia robiłam podczas krótkiego pobytu w Krakowie.
Sweater - Zara, Skirt - H&M Trend, Tshirt - Mango, Shoes - Vagabond, Bag - Zara, Sunglasses - Dolce&Gabbana
20 komentarze
Wczoraj kupiłam ten sweter, naprawdę jest ogromny. Włosy masz ścięte na prosto?
ReplyDeleteTak
DeleteJaki masz rozmiar swetra?
ReplyDeleteOn jest tylko w jednym rozmiarze
DeleteOMG I really love that outfit, look so sweet!
ReplyDeletehttp://www.sanforiciare.my-style.in/
Karolina, ile masz wzrostu? mierzyłam ten sweter, ale mam wrażenie, że na Tobie leży dużo lepiej
ReplyDelete170cm
DeleteWooow! Sweter genialny! :)
ReplyDeleteWidzę,że jeśli chodzi o biżuterię to również na co dzień stosujesz minimalizm? :)
Świetny blog...
Pozdrawiam
http://poprostumeg.blogspot.com/
Sporadycznie noszę biżuterię :)
DeleteŚwietnie wyglądasz :)
ReplyDeleteWhat a great sweater! Love the colour and the shape! Nice styling too... ;) x
ReplyDeleteTrend-Mae
♥
ReplyDeleteFantastyczny jest ten sweter!
ReplyDeleteSweter wygląda tak milutko że aż chce się do Ciebie przytulić :3
ReplyDeletewspaniały ten sweter!!
ReplyDeleteojaaaa pora się wybrać do Zary
ReplyDeletepiękny sweter <3
Świetny sweter, o takim marzę na jesienne spacery :)
ReplyDeletehttp://thisismydesign-blog.blogspot.com/
Minęłam Cię w przejściu podziemnym w Krakowie, na żywo wyglądasz jeszcze ładniej niż na zdjęciach. :)
ReplyDeleteIdealny sweter! :)
ReplyDeleteYou are so cool in this dress! Really love the way you dress!
ReplyDeleteevening dresses australia only