#friendsie


I'm pretty sure you all know what #selfie is and probably most of you managed to achieve the master level in taking selfies. Fashion people, journalists, bloggers, students...actually whole world went crazy about it. Now it's time to change it and make #friendsie popular! Lord Somersby prepared a fun campaing for all of you and it's very easy to participate - you just have to take a picture with your friends during one of your meetings ((that's freidnsie!) and share it on your social media profiels - instagram, facebook, twitter etc. - and tag it #friendsie #somersby.
Jestem pewna, że wszyscy wiecie czym jest #selfie i wielu z Was zdążyło opanować już tę sztukę do perfekcji. Ludzie mody, dziennikarze, blogerzy, studenci...właściwie cały świat oszalał na punkcie zdjęć z ręki i wrzuca je masowo na kanały social media. Teraz jednak pora zmienić to na #friendsie!  Lord Somersby przygotował świetną akcję, do której bardzo łatwo się dołączyć. Wystarczy, że podczas spotkania ze znajomymi zrobicie sobie wspólne zdjęcie z ręki (to właśnie friendsie!) i opublikujecie je na swoim profilu na instagramie, facebooku czy twiterze z tagami #friendsie #somersby.

It's about time we changed the self-adroation for adoring the time spent with our close friends since everything we do with them is so much better than doing it alone. Be social! Take #friendsie instead of #selfie and publish your pictures on your profile because Lord Somersby will award best of them. It's easy! | Czas zmienić uwielbienie do siebie na uwielbienie do czasu spędzonego z najbliższymi, bo przecież wszystko robione z przyjaciółmi wydaje się lepsze i ciekawsze, niż robione samemu. Bądźmy społeczni w sieci! Przestawcie się z #selfie na #friendsie i dodawajcie zdjęcia na swoje kanały, bo Lord Somersby będzie to wszystko obserwował i nagradzał najfajniejsze zdjęcia. Na zakupach, na treningu, na imprezie - nie ma znaczenia. Ważne, abyście byli wszyscy razem. Zapraszam do wspólnej zabawy :)

White dress + leopard loafers

Summer dress is usually a white breezy dress with lace, ruffles and flowers but it's difficult to find a dress that's more elegant and just simple. Obviously when the weather gets warmer and wearmer it's good to feel comfy in something loose but I guess I have another idea of the perfect white dress, especially since I found this one. The one you can see in the pictures look similar but the price is probably a few times lower. The cut is perfect, I love the stiffness of the fabric cause it lays beautifuly. It also has a very nice quality. The only problem is ironing but it's not a big problem though if you store it properly. I found this dress in H&M and I have to admit that their trend section is like a factory of perfect dresses this season. I wore it with small black bag and leopard loafers.
Latem uwielbiam nosić białe sukienki (co jasne), ale tak naprawdę nie jest łatwo znaleźć taką o prostym fasonie, bez zbędnych koronek, kwiatków czy falban i do tego w przystępnej cenie. Wiadomo, że najwygodniej jest w czymś przewiewnym i przepuszczającym powietrze, ale ja mam inny ideał letniej białej sukienki. Ta, którą pokazuję Wam dzisiaj to prawdziwe cudeńko, a dział trend w H&M to ostatnio kopalnia sukienkowych perełek. Każda kolejna jest jeszcze ładniejsza i każdą kolejną chętnie widziałabym w swojej szafie. Ta ma idealny fason (kiedyś podobną dodawałam na fanpage) ale cena na pewno była astronomiczna, dosyć gruby i sztywny materiał dobrej jakości. Jest bardzo wygodna i ładnie się układa, jedynie z prasowaniem jest mały problem, ale to nie jest większa przeszkoda. Jak widać - mnóstwo zalet w jednej rzeczy, więc musiałam ją mieć. Do białej sukienki dobrałam małą, czarną torebkę i mokasyny w panterkowy wzór, które nadają szyku całemu strojowi.

Ripped jeans

Bardzo wyczekiwałam paczki z tymi panterkowymi butami, bo w głowie od dawna miałam mnóstwo pomysłów na stylizacje z nimi grającymi pierwsze skrzypce. Mój styl jest bardzo minimalistyczny i wzory noszę sporadycznie, dlatego takie mokasyny pasują do właściwie każdego mojego stroju, a chciałabym je nosić cały czas! Nasze początki nie były łatwe, bo ze względu na delikatną skórę strasznie mnie obcierały (jak każde buty), ale teraz już się uwielbiamy i raczej nie rozstajemy. Na początek mam dla Was bardzo prosty, codzienny strój na szybkie zakupy. Mimo, że nie przepadam za dżinsami, to te naprawdę wpadły mi w oko - mają fajne rozcięcia i idealną długość, przez co na zawijają się i nie ściągają. Dżins świetnie gra z panterką, ale wtedy trzeba dobrać coś klasycznego i neutralnego. Ja postawiłam na luźną, białą koszulę oraz czarną, skórzaną torebkę.
Przy okazji zapraszam Was na wyprzedaż szafy na facebooku :)

Crêpe blouse + black shorts

I know, another black and white outfits during summer but this one is just perfect for the hot weather we have right now (well, not today). This blouse is my latest purchase and even though the cut might look like maternity but I wouldn't really say it looks bad. It's light and loose, which is important during the heat. I wore it with black high waisted shorts, small black bag and flat sandals.
Mimo, że dzisiejsza stylizacja jest czarno-biała (jak większość w ostatnim czasie) to tak naprawdę jest typowo letnia, ale przy okazji również elegancka. Ta bluzka to jeden z moich nowszych nabytków i mimo, że fason dla niektórych na pewno jest trochę "ciążowy", to ja uwielbiam takie luźne topy. Tutaj dodatkowym atutem są również zdobne rękawy pięknie układające się w kształt kielicha. Do bluzki dobrałam czarne szorty z wysokim stanem (czego tutaj nie widać), które stanowią jedynie tło dla tak ładnej góry. Do tego dobrałam małą, czarną torebkę i klasyczne czarne sandałki. To idealny zestaw na wysokie temperatury - jest wygodnie i przewiewnie, a dodatkowo bardzo stylowo.
Zapraszam na wyprzedaż!

NEW IN: Steve Madden loafers

Even though leopard print was a really hot trend a few years ago some of you may still think it looks cheap and untasteful. Obviosuly the effect that goes with wearing too much of it has nothing to do with elegance but when it comes do accessories - tha's completely different story. I personally love printed shoes and bags since they always make a simple outfit look more chick and sohpisticated. You don't have to do anything else than choosing one leopard piece and that's it! I've been looking for a perfect pair quite a long time. I really liked those Steve Madden loafers since the ponyhair motive nicely plays with the print. I also thought about choosing leopard slip-ons but I think I already have enough sporty shoes and I needed something more elegant.
Mimo, że kilka lat był istny bum na panterkę, na pewno wiele z Was wciąż uważa ją za tandetny wzór zupełnie pozbawiony smaku. Noszony w nadmiarze na pewno stwarza taki efekt, ale jeżeli chodzi o dodatki to już zupełnie inna bajka. Osobiście uwielbiam takie akcesoria - torebka czy buty w panterkę to idealne dopełnienie prostej stylizacji, nawet gdy są to zwykłe spodnie i biała koszula. Cały strój staje się bardziej szykowny, ciekawszy i nabiera charakteru, mimo że to jedynie mały akcent. Od dłuższego czasu rozglądałam się za idealnymi butami w panterkę. Bardzo podoba mi się motyw włosia, ale chciałam też aby fason był w miarę elegancki. W grę wchodziły również bardzo modne slipony, ale mam chyba wystarczająco sportowych butów, a takich mokasynów w mojej kolekcji zdecydowanie brakowało. Na razie staram się je rozchodzić ale wkrótce na pewno będzie dużo stylizacji z nimi :)

Gun tshirt + yellow Converse

I'd consider this outfit rather well-worn since it just a comibation of a sporty outfit with yellow converse. I didn't really try to make someting original but I mixed styles a little bit. What is clearly seen on my blog is that I don't like wearing this casual outfits with jeans and a tshirts and I always try to wear tshirts my way - I choose bermudas, high waisted skirt or leather shorts. It's not a stylizaton yet but surely someting looking more interesting. I wore this gun printed tshirt with quite elegant bermuda shorts from h&m and yellow Converse sneakers. I also wore a black, long trench coat, which is like the icing on the cake. This lenght makes every outfit look more sophisticated.
Banalnie i oczywiście, bo jest to właściwie połączenie względnie sportowego stroju z żółtymi trampkami. Nie starałam się tutaj kombinować (i nie widać tego), ale jednak trochę namieszałam. Tshirtów w typowych zestawieniach raczej nie noszę (chyba, że są to idealne, luźne i z lekko prześwitującego materiału - a nie mam takiego), dlatego zazwyczaj staram się je nosić na swój własny sposób - bermudy, spódnice z wysokim stanem, skórzane szorty. Nie jest to jeszcze stylizacja, ale na pewno coś ciekawszego, niż bluzka i dżinsy. Do tego tshirtu z motywem broni dobrałam nieco bardziej elegancką formę szortów, czyli właśnie bermudy z H&M. Razem z Conversami kojarzyło mi się to trochę ze szkolnymi ubraniami (na zdjęciach nie widać tego efektu, ale wyglądało ciekawie). Do tego założyłam długi, czarny płaszcz, który to właśnie jest tutaj elementem przełamania. Kiedyś bardzo nie lubiłam takich długości i czułam się w nich niekomfortowo, ale teraz takie okrycie jest dla mnie wisienką na torcie, bo nadaje szyku każdemu zestawowi (bardziej lub mniej eleganckiemu). Sprawdził się tutaj idealnie i stworzył właśnie taki efekt, jakiego oczekiwałam.

Maxi skirt + chelsea boots

I always liked the combination of maxi length skirt and anke boots or sneakrs. It's not as obvious as the elegent way to wear it but more original and perfect for everyday. I knew I'd prepare this look sooner or later and yesterday was the first time I was wearing this outfit. I chose my grey maxi skirt, casual t-shirt from Mr. Gugu&Miss go and leather chelsea boots. I wanted it to look loose, easy and very comfy. I love how the only feminine accent in here are the slits that beautifully expose legs.
Zawsze podobało mi się połączenie spódnic o długości maxi z butami za kostkę lub sneakersami. Nie jest to tak oczywiste jak wydanie eleganckie, przy okazji bardziej oryginalne i idealne na co dzień. Od dłuższego czasu planowałam przygotowanie zestawu nieco grunge'owego i miejskiego. Chciałam, żeby było luźno i swobodnie przy jedynym elemencie przełamania - rozcięciami w spódnicy, które odsłaniają nogi. Postanowiłam też ograniczyć się jeżeli chodzi o kolory, dlatego do szarego dołu dobrałam, również szary, t-shirt z Mr. Gugu&Miss Go i znane Wam dobrze skórzane sztyblety. Do całego stroju dobrałam też ciemnoczerwoną szminkę, która idealnie wpasowała się w klimat.

Floral bomber + birkenstocks

Wyprzedaże to idealny moment by zdobyć trochę letnich ubrań za zdecydowanie sensowniejszą cenę. Ja ostatnio raczej omijam sklepy, ale jeżeli już coś wpadnie mi oko to zazwyczaj jest to coś prostego i uniwersalnego, jak zwykłe tshirty, czarne spodnie czy dżinsy. Ostatnio odwiedziłam dział męski w Zarze w poszukiwaniu luźnych tanktopów i tshirtów, bo trafiają się tam naprawdę super rzeczy i w przeciwieństwie do przecen na działach damskich, naprawdę tanie. Wtedy też znalazłam tę bluzkę - jest luźna i przewiewna, ma przyjemny materiał i widać ciekawą zabawę warstwami, która bardzo mi się spodobało. Takie bluzki to podstawowe elementy letniej garderoby, bo pasują do wszystkiego! Do tego założyłam zwykłe czarne spodnie, małą zamszową torebkę i birkenstocki, a na wierzch zarzuciłam kwiatowy bomber z H&M.

Black collar dress

My dresses collection is getting bigger and bigger. This time the new arrival is a dress I've been searching for a really long time. Every time I was in the H&M store I was hoping to find my size but that wasn't too easy. Anwyay, it's fnally mine! It's the combintation of elegance and sassiness. Its dabut was at my last exam this year and it gave me luck I guess. I wore it with black and grey jacket since the dress shows a little bit too much. I also wore sheer black tights and laced oxford flats - just like models on the runway (you'll read about it soon on Trendsylvania!)
Do mojej ubogiej sukienkowej kolekcji dołącza kolejna sztuka i ta rzeczywiście była moją wymarzoną. Nie mogę powiedzieć, że namiętnie jej poszukiwałam (bo nie mam na to czasu), ale przy każdej wizycie w H&M miałam nadzieję, że najdę mój rozmiar na wieszaku. Niestety, nie było tak łatwo, ale finalnie udało się ją zdobyć i nosiłabym ją bez końca. Jest klasyczna i bardzo elegancka, ale też zadziorna - dla mnie to ideał (dużo ich mam, z tego co piszę). 
Swój debiut miała na moim ostatnim egzaminie w tej sesji i można powiedzieć, że przyniosła mi szczęście. Mimo wysokiej temperatury tego dnia dobrałam do niej wtedy szaro-czarny żakiet - jednak z takimi rozcięciami po bokach nie wypadało się pojawić. Do tego cienkie czarne rajstopy i buty w stylu oxford, które bardzo rzadko wyciągam z szafy. W tym przypadku akurat idealnie pasowały, a cały strój odpowiada trendowi: jest kołnierzyk pod szyją i są garniturowe buty, czyli jak w letnich kolekcjach wielu projektantów. 
Więcej na ten temat niedługo na Trendsylvania!

Two tone pants

For everyday look I pick minimalistick clothing when it comes to colors and cuts. I feel the best in neutral colors and when my outfit is all black it's just perfection. Sometimes I like to put it together with something printed and more standing out though. This time it tourned out to be the two tone pants with snake texture (you can buy similar ones in white in H&M now, they're awesome). The whole outfit is rather oversize and not really feminine, but comfortable and quite elegant due to the white collar.
Na co dzień stawiam na bardzo minimalistyczne rozwiązania jeżeli chodzi o fasony i kolory. Najlepiej czuję się w neutralnych barwach, a całkowicie czarne ubrania to już w stu procentach mój styl. Czasem jednak próbuję nieco urozmaicić moje stroje przez dodanie małych, ale oryginalnych elementów. Tutaj są to spodnie, które już kiedyś pokazywałam na blogu - są wykonane z materiałów w dwóch innych kolorach, a dodatkowo widać na nich wężowe tłoczenie (obecnie w H&M są takie białe i też wyglądają super!). Nic co mam na sobie nie było przemyślanym wyborem, więc jest to zupełnie przypadkowe połączenie rzeczy, ale jest luźno i raczej mało kobieco, ale wygodnie i nieco elegancko przez wystający biały kołnierzyk.