White jacket and leather skirt

This skirt is surely another perfect item in my closet - it's made of  a thick natural leather and it's shaped just amazingly. What's surprisin is that I'd been looking for a skirt like this one for a long time so I am pretty happy I've finally found it. Especially that it's important to invest in the basic clothes. This time I decided to wear it with a white jacket, which is also my new purchase. I already feel it's gonna be on of my favourite items this spring!
The other thing: I am finally on VideofyMe so if you want to stay updated you can follow me there. I'll try to post a new video everyday.
Ta spódnica to kolejny ideał w mojej szafie - jest wykonana z grubiej, naturalnej skóry i układa się perfekcyjnie. Ostatnio miałam problem ze znalezieniem ładnej, czarnej spódnicy, więc jestem wyjątkowo zadowolona z tego zakupu. Zwłaszcza, że w rzeczy bazowe i uniwersalne należy inwestować. Tym razem postanowiłam połączyć ją z białą bluzką oraz kurtką o fasonie ramoneski w tym samym kolorze, która również jest nową rzeczą. Już czuję, że tej wiosny będzie jednym z moich ulubionych ubrań .
Oprócz tego chciałam Was poinformować, że założyłam konto na VideofyMe, więc jeżeli jesteście zainteresowani moimi filmikami, to zapraszam właśnie tam. Codziennie będę się starała coś tam wrzucać.

WFW - Bloggers breakfast

As I mentioned in the previous post - a few days ago I had been on a press breakfast for bloggers, which was kind of preview of what we would be going to see during Warsaw Fashion Weekend. The meeting had taken place in the amazing H15 hotel that's one of the prettiest ones in Warsaw. We had found out that the main theme of this seasons' editiot would be Italy. We will se young italian designers like Roberto Fragata, Francesca Liberatore, Christiano Burani and obviously Liu Jo. We also had gotten some inforamtion about Avon and created our own moodboards that you can see on facebook.
Jak pisałam w poprzednim poście - kilka dni temu miałam okazję być na śniadaniu dla blogerów, które było zapowiedzią Warsaw Fashion Weekend. Spotkanie odbyło się w pięknym hotelu H15. Jako pierwsze zyskałyśmy informacje dotyczące kolejnej, czwartej już edycji. Tematem przewodnim będą Włochy, dlatego będziemy mogli podziwiać kolekcje wschodzących włoskich projektantów - swoje kolekcje wystawiają między innymi Roberto Fragata, Francesca Liberatore czy Christiano Burani. Nie zabraknie też marki Liu Jo. Więcej informacji znajdziecie na stronie wydarzenia. Podczas spotkania dowiedziałyśmy się też trochę na temat marki Avon, a poza tym ja zwykle stworzyłyśmy swoje moodboardy, które możecie zobaczyć na facebooku. Nie zabrakło nam przede wszystkim świetnej zabawy, ale przy takim składzie chyba nie ma co się dziwić ;)

Bloggers breakfast outfit - WFW

Yesterday I was on Bloggers Breakfast that's already become kind of traditional event before Warsaw Fashion Weekend. We had opportunity to find out what's the main theme of this ediotion and hear some information about the designers that would show their collections. Besides that we spent a really good time together - as we usually do. But today I am showing you only a few pictures of my outfit. I paired my check pyjama pants with the sweatshirt you saw a few days ago on my blog. Simply and comfy.
Wczoraj odbyło się już tradycyjne śniadanie dla blogerów przez Warsaw Fashion Weekend. Jako pierwsi mieliśmy okazję poznać motyw przewodni tej edycji i dowiedzieć się nieco więcej o projektantach wystawiających swoje kolekcje podczas tego wydarzenia. Oprócz tego jak zwykle - był też czas na rozmowy i dobrą zabawę, ale o tym kiedy indziej. Dzisiaj pokażę Wam kilka zdjęć tego, co miałam na sobie. Jak zwykle postawiłam na prostotę - spodnie w kratę o piżamowym kroju zestawiłam z bluzą, która niedawno miała premierę na moim blogu.

Feline MEOW

Złoty napis na czarnym tle mogliście zobaczyć na moim blogu już jakiś czas temu, gdy pokazywałam moją koszulkę Mozcau by Justin. Uznałam ją wtedy za elegancję w sportowym wydaniu - jest tak również w przypadku mojej nowej bluzy. Feline to oczywiście nawiązanie do Celine, które jest jednym z wielu pomysłów Briana Lichtenberga, które swoją drogą są naprawdę dobre i chętnie nabyłabym więcej takiej rzeczy (fioletowa bluza Ballin!). Dzisiaj pokazuję Wam mój nabytek w bardzo prostej stylizacji. Postawiłam na coś wygodnego i praktycznego, co sprawdzi się podczas godzin spędzonych na uczelni. Nie jest to jednak jedyna wersja, jaką Wam pokażę.

Printed co-ord

I think that this co-ord looks the best with classic black heels so I had been waiting quite a long time to show you this when not freezing cold, and then...the pictures didn't turn our to be as good as I thought. That's why today I am showing you just a sneak peek of what's coming soon (when the winter's gone for good). The pattern eminds me of the J. Mendel suit for Spring 2013, even thoug it's not my co-ord is not that elegant - it's more like a combination of classic pants ad a bomber jacket (that you've already seen on the blog).
Z pokazaniem tego kompletu czekałam na cieplejsze dni, bo według mnie zdecydowanie najlepiej wygląda z klasycznymi szpilkami. Gdy w końcu udało się złapać trochę słońca, zdjęcia wyszły fatalne. Dlatego dzisiaj przedstawiam mały przedsmak tego, co będzie kiedyś - jak już zima odejdzie w zapomnienie. Ze względu na mocne barwy zestaw ten kojarzy mi się z garniturem J. Mendel z kolekcji na lato 2013, jednak u mnie jest to nietypowe połączenie eleganckich spodni z kurtką bomber (?), którą już widzieliście w kilku poprzednich postach.


Threw me back down

I love hats. I really do, even though you can't really tell it after what you can see on the blog. I guess it's because I just think it's just not my thing, especially during the winter time - it doesn't seem to be practical. On the other hand it looks amazing, no matter how the weather is.
Wiem, że na blogu tego nie widać, ale uwielbiam kapelusze. Może bardziej podobają mi się na innych i dlatego ich nie noszę? No i jeszcze nie znalazłam kapelusza idealnego. W dużej mierze powodem jest też pogoda, bo takie nakrycie głowy zimą wydaje mi się bardzo niepraktyczne - zwłaszcza gdy poruszam się głównie pieszo i komunikacją miejską (kapelusz na pewno bym zgubiła). No ale wygląda super i czasami nawet ja się poddaję.
PS. Czy Wam też jest smutno, że nie ma już biletów na A$APa?
PS2. Przypominam o moim tumblrze :)

Is the one

It's hard to belive that it was really that warm a few days ago since we have winter again in Poland. Back then a combination of fur and a tshrit seemed to be something appropriate but now I'd probably freeze! I guess we'll have to wait a little bit longer for the spring. Lately I've found so many amazing tshirts that I started to like them again. Also, those tops with numbers etc. are really in fashion now - in my opinion the best ones are in topshop. By the way, I am on tumblr now, so you can follow me here.
Ciężko uwierzyć, że jeszcze kilka dni temu była taka piękna pogoda, bo zima niespodziewanie do nas wróciła. Wtedy świetnym połączeniem wydawało mi się futro z bluzką z krótkim rękawem. I rzeczywiście taki zestaw był idealny na marcową, bardzo zmienną pogodę. Ostatnio zdecydowanie polubiłam proste tshirty, od których zazwyczaj stroniłam - obecnie wywinięte rękawy i napisy są bardzo na czasie! Z tego względu bardzo często przeglądam sklepy internetowe w poszukiwaniu czegoś względnie oryginalnego i chyba najfajniejsze można znaleźć w Topshopie. No i jakby nie było, takie bluzki to łatwy sposób na skomponowanie prostego stroju. Odbiegając od tematu - wczoraj w końcu założyłam tumblra, więc zapraszam!

Black, blue & red

This outfit is 100% my style but I mixed a few colors, textures and layers which is quite unusual for me. The sun doesn't really make the temperature higher, but I don't know whether to feel happy about it or not - obviously I can wear my new fur but on the other hand I kind of miss the summer time!
Strój bardzo w moim stylu, ale można powiedzieć, że zaszalałam. Ze wszystkim - z kolorami, z teksturami, warstwami. Ilość stopni na termometrze jest obecnie bardzo złudna i przy rzekomym 10 stopni w futrze wcale nie jest mi zbyt ciepło. Niby dzięki temu zdążę jeszcze przez chwilę ponosić moje nowe okrycie wierzchnie, ale jak każdy nie mogę doczekać się prawdziwej wiosennej pogody. 

Black mongolian fur

Czarne futro to niewątpliwie rzecz, której bardzo brakowało w mojej szafie - mam brązowe, beżowo-czarne i nawet w panterkę, ale mimo wszystko tylko takie proste okrycie pasuje według mnie do wszystkiego. Kupiłam je niedawno na Asosie i jest bardzo zadowolona. Moim nowym nabytkiem są również sportowe buty na koturnie w stylu Isabel Marant - od razu wiedziałam z czym je połączyć! Taki styl to na pewno coś nowego na moim blogu, ale w takim wydaniu czuję się świetnie.